Po ponad półtora roku od rozpoczęcia kolejnej odsłony wojny rosyjsko-ukraińskiej wielokrotnie zadajemy sobie pytanie dlaczego sankcje na Rosję (mimo wszystkich szumnych zapowiedzi) nie mają na rosyjską gospodarkę tak dużego wpływu. Odpowiadając krótko – nie mają, bo Rosji nie bolą.
Rosyjska gospodarka radzi sobie dobrze
Sankcje to najdotkliwsze narzędzie polityki zagranicznej, poza konfliktem zbrojnym, które dane państwo może zastosować wobec drugiego państwa. Kiedy Rosja napadła ponownie Ukrainę w lutym 2022 roku, gospodarki zachodnie nałożyły na Rosję ponad 2500 różnych środków sankcyjnych (od zakazu sprzedaży samochodów Ferrari w Moskwie po wybrane sankcje na sektor finansowy). Ten bezprecedensowy wysiłek podjęło ponad 30 państw.
Analiza danych z końcówki 2022 roku wskazała, że same sankcje eksportowe nałożone na Rosję były znaczące, powodując spadek eksportu dóbr sankcjonowanych o prawie 100 procent. Podczas gdy Rosja zdążyła dokonać substytucji około 20 procent swojego handlu w ciągu zaledwie 6 miesięcy od rozpoczęcia konfliktu, to straciła ona dostęp zaawansowanych technologii, w tym półprzewodników, niezbędnych do produkcji zaawansowanych urządzeń wojskowych. Jednocześnie, pomimo tych przeciwności, gospodarka rosyjska poradziła sobie z sankcjami zadziwiająco dobrze, notując jedynie 2,1-procentowy spadek w 2022 roku, wobec przewidywanych przez ekspertów 7 procent. Dlaczego, wobec tego tak się stało?
Nieefektywne zagranie Zachodu
Sankcje nałożone na Rosję nie zawierały elementów, które mogłyby realnie zaszkodzić rosyjskiej gospodarce. Zgodnie z niepisanymi zasadami efektywnych sankcji, istnieją cztery filary, które powodują, że dany reżim sankcyjny jest efektywny lub nie, a są nimi:
· Jasno określone cele sankcyjne
· Multilateralny charakter sankcji
· Skupienie sankcji na sektorach wrażliwych dla gospodarki danego państwa
· Ograniczenie trwania sankcji w czasie do 2-3 lat
Sankcje na Rosję nie miały jasnego celu. Podczas ich nakładania na Rosję, kraje zachodnie ani razu nie wskazały dokładnie, czego od Rosji oczekują w zamian za ich zniesienie. Czy oczekiwane jest zaprzestanie ofensywy, wycofanie się z zajętych terenów, wycofanie się z Krymu, a może także z Donbasu. Brak jasnego celu politycznego, przy jednoczesnym nałożeniu sankcji jest jednym z kluczowych powodów, dla których sankcje okazują się nie skuteczne. Myśląc trochę inaczej, Rosja zapewne i tak nie zaprzestałaby ofensywy niezależnie od tego czy cel ten zostałby określony, czy nie. Jednakże jasność w tym zakresie dałaby zachodowi lepszą pozycję negocjacyjną.
Kolejnym argumentem za miałkością sankcji na Rosję jest brak multilateralnego ich charakteru. Podczas gdy sankcje zostały nałożone przez ponad 30 państw, Zachodowi nie udało się nakłonić do nałożenia sankcji społeczności międzynarodowej, tak jak miało to miejsce w przypadku sankcji nałożonych na Koreę Północną czy Iran. Kluczowe w tym zakresie państwa takie jak Brazylia, Indie, Turcja, kraje Azji Centralnej czy Kaukazu, pozostały poza reżimem sankcyjnym oferując biznesom rosyjskim bezpieczną przystań do handlu wszystkim czego Rosja potrzebuje. Lepiej przygotowany grunt pozwoliłby uszczelnić zakazy eksportu i importu, oraz zaowocowałby dużo bardziej dotkliwszymi skutkami dla Rosji i jej społeczeństwa.
Bez zrozumienia struktury gospodarczej Rosji
Każda gospodarka ma swoją strukturę, której zrozumienie pozwala zrozumieć które sektory są wrażliwe na działania międzynarodowe a które nie. W przypadku Rosji, kluczowymi sektorami są sektory energetyczny, finansowy oraz zaawansowanych technologii. Pomimo szeregu środków sankcyjnych nałożonych na Rosję, Zachód opóźnił wprowadzenie sankcji na sektor energetyczny, gdyż ucierpiałaby na tym gospodarka europejska, zaś sankcje na sektor finansowy są raczej ubogie. Jednocześnie wprowadzenie sankcji dewizowych w dolarze, spowodowało wzmocnienie rubla, gdyż Rosja będąc odcięta od Euro i Dolara, wymusiła na kluczowych partnerach handlowych transakcje w rublu, lub przestawiła się na chińskiego juana. Podczas, gdy na froncie ginęli żołnierze, Zachód wciąż kupował (i kupuje) rosyjskie surowce, rosyjskie banki dokonywały transakcji międzynarodowych, a wartość rubla rosła.
Ostatnią kwestią wartą wyjaśnienia jest skuteczność sankcji w czasie. Co do zasady sankcje ekonomiczne są skuteczne przez 2 do góra 3 lat od ich nałożenia. Jest to średni okres, w którym każdy kraj może zdywersyfikować swoje relacje handlowe. W przypadku Rosji ten okres to góra 1,5 roku, gdyż Rosja zdywersyfikowała swoje relacje handlowe i uniezależniła się od międzynarodowych rynków po tym jak Zachód nałożył częściowe sankcje na Rosję w 2014 roku. Brak zdecydowania w 2014 roku w tym zakresie spowodował dywersyfikację handlu i rozwinięcie sektorów produkcji krajowej, co z kolei zaowocowało dużo większą stabilnością rosyjskiej gospodarki w 2022 roku.ca
Biorąc pod uwagę wszystkie cztery czynniki, należałoby się zastanowić dlaczego sankcje w ogóle zostały nałożone. To należy jednak pozostawić politykom, których brak działania zostałby utożsamiony ze zdradą, zaś brak wiedzy w zakresie tego jak działają sankcję został przykryty ilością środków sankcyjnych, które w większości były bezużyteczne.
Piotr Trąbiński
Wiceprezes Instytutu Staszica