16 lutego 2023
Wojna w Ukrainie redefiniuje przyszłość świata na prawie każdym poziomie. Niezależnie od tego czy analizujemy wojnę od strony wojskowej, ekonomicznej, społecznej, czy dyplomatycznej, agresja Rosji na Ukrainę stała się katalizatorem procesów, które dojrzewały od kilku ostatnich dekad. Zrozumienie strategicznego wymiaru obecnego konfliktu jest ważne, gdyż konsekwencje tej wojny wpłyną nie tylko na przyszłość regionu Europy Środkowo- Wschodniej, ale także na przyszłość Europy i świata.
Jeśli spojrzymy jedynie z perspektywy czysto militarnej, wojna w Ukrainie przyniosła wiele zmian zarówno technologicznych, jak i taktyczno- operacyjnych. Od bezprecedensowych raportów instytucji wywiadowczych USA, które ujawniły całemu światu zamierzenia Rosjan, przez opróżnianie magazynów ze starego sprzętu wojskowego, aż po używanie nowych technologii na polu bitwy, wojna w Ukrainie określa kształt nowoczesnych konfliktów. W starciach wojskowych nowej ery nie ma bezpiecznych przystani, gdyż wróg może atakować cele daleko na tyłach frontu. Długość życia jednostek wojskowych zależy w coraz większym stopniu od czynników które kiedyś odgrywały mniejszą rolę, takich jak strategiczne rozmieszczenie małych składów amunicji, efektywności działania jednostek dowódczych (C2 czyli command and control) mobilności sił powietrznych oraz zdolności naprawy i utrzymania sprzętu. Wygląda na to, że nowoczesne konflikty będą zależały w dużym stopniu od zdolności do akumulacji rezerw oraz zdolności przemysłu obronnego do produkcji uzbrojenia. Ponadto, zarówno drony, jak i systemy anty-dronowe stają się kluczowym czynnikiem na polu bitwy dla rozpoznania tak długo, jak pozostają tanie i łatwo dostępne.
Od strony ekonomicznej, rosyjska agresja na Ukrainę wciągnęła świat w spiralę wyższej inflacji zarówno poprzez znaczący koszt energii, jak i cen żywności. Podczas, gdy świat wychodził powoli z kryzysu spowodowanego pandemią i zerwanymi łańcuchami dostaw, szok energetyczny oraz żywnościowy jak również sankcje nałożone na Rosję spowodowały szybki wzrost inflacji. Same sankcje wpłynęły negatywnie na gospodarkę rosyjską, jednak odbiły się czkawką również krajom zachodnim, szczególnie tym które miały bliskie relacje ekonomiczne z Moskwą. Niestety, ponieważ nie były strategicznie dobrze przemyślane, nie spowodowały zapaści rosyjskiej gospodarki. Niektóre testowane w innych regionach świata ograniczenia nigdy nie zostały nałożone na Rosję. Być może będą testowane w przyszłości. Czas pokaże.
Wojna w Ukrainie wywołała masowy exodus ludności, największy od czasu II wojny światowej. W ciągu kilku tygodniu ponad 3.5 miliona ludzi stało się uchodźcami, co spowodowało kryzys humanitarny. Podczas gdy uchodźcy zostali ciepło przyjęci w sąsiednich krajach Europy, presja ekonomiczna na kraje goszczące stała się znacząca.
Dodatkowo, wojna w Ukrainie przyspieszyła proces fragmentacji globalnego porządku gospodarczo- politycznego, który rozpoczął się w 2018 roku. Wojna stała się katalizatorem do zacieśnienia współpracy pomiędzy krajami mającymi podobne wartości. W pewnym sensie świat wkroczył w nową „zimną wojnę”, w której kraje zachodnie skupione są wokół USA, zaś kraje będące po przeciwnym biegunie skupiają się wokół Chin, z dużym koszykiem krajów które pozostają niezrzeszone. Jeśli ten proces będzie postępował, świat odczuje to gospodarczo jeszcze boleśniej.
Podsumowując, warto zrozumieć, że konflikt za Polską wschodnią granicą, nie jest zwyczajną wojną, a wyrazem procesów które trwają już od dawna. Procesy te pozwalają nam wysnuwać pewne wnioski odnośnie przyszłości. Jeśli Rosja zwycięży w wojnie, Europa i USA zostaną postawione w bardzo trudnej strategicznie pozycji, podczas gdy zdecydowane zwycięstwo Ukrainy może przynieść stabilizację na poziomie międzynarodowym. Aby tak się stało Ukraina potrzebuje naszego pełnego wsparcia.
Piotr Trąbiński
Wiceprezes Instytutu Staszica
Foto: pixabay.com