Dopiero siedemnaście lat po śmierci sycylijskiego pisarza ukazały się pierwsze polskie przekłady jego książek. Gesualdo Bufalino, który debiutował jako dojrzały człowiek, to twórca niezwykły. W jego prozie jest coś i z Italo Calvino, i z Tomasza Manna. „Opowieść siewcy zarazy” oraz „Kłamstwa nocy” to książki niewielkie objętościowo, ale o wielkiej sile rażenia. Rzucające na kolana.
Bufalino, urodzony i żyjący na Sycylii, w okolicach Ragusy, swoją pierwszą książkę – wspomnianą „Opowieść” – wydał w wieku 61 lat. Pisał ją, wielokrotnie zmieniając, prawie trzy dekady. Za „Opowieścią” poszły kolejne tomy prozy i poezji, między innymi wydane w 1988 roku „Kłamstwa nocy”.
Debiutancka powieść Bufalina to fantastyczne echo jego pobytu w szpitalu dla gruźlików. Porównanie do „Czarodziejskiej góry” nasuwa się samo, ale ta analogia jest tylko bardzo odległa. Bohaterowie książki Sycylijczyka nie debatują nad sensem życia, nie toczą filozoficznych pojedynków. Są skazani in gremio na śmierć, a tylko niektórzy z nich otrzymać mogą ułaskawienie. Miłość, drobne przyjemności, jak przepustki ze szpitala – to wszystko tylko próby oszukania śmierci, odsunięcia wyroku. I w „Opowieści”, i w „Kłamstwach nocy” najważniejsze jest pytanie (w tej ostatniej powieści wybrzmiewające wprost) – czy faktycznie dalsze życie jest czymś lepszym, niż śmierć, która przychodzi w sposób spodziewany i planowy.
Proza sycylijskiego twórcy to wyzwanie dla tłumacza. Wybitna tłumaczka Halina Kralowa, która przełożyła „Kłamstwa nocy”, zaznacza w posłowiu: „styl Bufalina jest niełatwy (…), a czasami wręcz niemożliwy do oddania w innym języku. (…) znalezienie odpowiednich wyrazów, odpowiedników wyrafinowanego i nigdy nieprzypadkowego słownictwa Bufalina, przekracza niekiedy możliwości osoby tłumaczącej. Sam pisarz mówi o swojej prozie, że stosuje w niej efekt <<ikebany>>, dobierając słowa według kryterium <<harmonii i wdzięku>>, czy też na zasadzie współbrzmienia dźwiękowego”. Polscy tłumacze poradzili sobie z tym wyzwaniem bardzo dobrze.
Bufalino to pisarz, którego proza nie podsuwa żadnych odpowiedzi, ale każe czytelnikowi stawiać sobie kolejne pytania. Bufalino nie narzuca swojego spojrzenia na świat i życie; dostarcza fragmenty, z których odbiorca musi ułożyć własną mozaikę. Dlatego jest tak ponadczasowa i fascynująca.
Gesualdo Bufalino: Opowieść siewcy zarazy. Kraków, Austeria, 2023.
Gesualdo Bufalino: Kłamstwa nocy. Łódź, Officyna, 2023
(asm)