top of page

Polska chce wykorzystać śmierć Nord Stream’ów i przejąć rolę hubu gazowego od Niemiec

22 września 2023

Przejęcie PGNiG przez grupę Orlen nie zakłóciło prowadzenia przez spółkę polityki zwiększającej bezpieczeństwo gazowe Polaków. Pomiędzy sierpniem i wrześniem br. poinformowano m.in. o decyzji dotyczącej zwiększenia pojemności krajowych magazynów gazu o 25 proc., zarezerwowaniu 6,1 mld m3 rocznych mocy planowanego terminalu LNG w Gdańsku oraz planach rozpoczęcia eksploatacji złoża norweskiego Tommeliten Alpha, które zwiększy wydobycie gazu przez grupę o 0,5 mld m3 surowca.


Orlen zwiększa możliwości magazynowania gazu


Pod koniec sierpnia br. Orlen ogłosił rozbudowę największego polskiego magazynu gazu w Wierzchowicach o 800 mln m3 z obecnych 1,3 mld m3 do 2,1 mld m3. To oznacza, że polskie zdolności magazynowania błękitnego paliwa wzrosną o 25 proc., a za połowę z nich będzie odpowiadała jedna inwestycja. W konsekwencji wszystkie magazyny krajowe pomieszczą ponad 4 mld m3 surowca. Czy to dużo?


Z danych Gaz-Systemu o wolumenach przesłanych do odbiorców wynika, że w 2022 r. operator przesłał w skali roku nieco ponad 16 mld mld m3 gazu, podczas gdy w 2021 było to 19,5 mld.


Gaz-System przewiduje, że wzrost konsumpcji błękitnego paliwa nastąpi dopiero w 2025 roku. Jednak zużycie gazu w Polsce nie zbliży się do poziomu 30 mld m3 rocznie w perspektywie połowy lat 40. Wariant umiarkowany prognoz operatora zakłada stabilizację zużycia na nieco ponad 27 mld m3 rocznie, a wariant zachowawczy - na poziomie 22 mld m3 rocznie.


To wszystko oznacza, że rozbudowa PMG Wierzchowice co prawda nie zamyka tematu konieczności zwiększenia przestrzeni magazynowej w Polsce, ale znacząco poprawia bezpieczeństwo całego kraju.


Decyzja o rozbudowie magazynu gazu PMG Wierzchowice została podjęta w kwietniu 2022r. Docelową pojemność 2,1 mld m3 surowca magazyn osiągnie na początku 2026 r.


Orlen rezerwuje moc nowego terminala LNG


W połowie sierpnia br., a więc około dwa tygodnie przed informacją dotyczącą rozbudowy PMG Wierzchowice, grupa Orlen zawarła z operatorem systemowym, spółką Gaz – System, umowę dotyczącą rezerwacji zdolności regazyfikacyjnych powstającego w Gdańsku terminala LNG na poziomie 6,1 mld m3 rocznie. Obie decyzje są ze sobą ściśle związane. Większy import będzie wymagał większych zdolności magazynowania błękitnego paliwa.

Pływający terminal w Gdańsku będzie posiadał możliwości wyładunku, składowania oraz prowadzenia procesu regazyfikacji na poziomie do 6,1 mld m3. błękitnego paliwa rocznie. Uruchomienie jednostki, zgodnie z zapowiedziami realizującego inwestycję  Gaz - Systemu., planowane jest na 1 stycznia 2028 r.


Umowa rezerwacji mocy przyszłego terminala została zawarta na 15 lat. Rezerwacja usługi odbyła się w ramach procedury Open Season FSRU zorganizowanej przez Gaz - System. Spółka już teraz analizuje możliwość rozbudowy przyszłego terminala. Zainteresowanie dostawami wyrażają Czesi i Słowacy.


Więcej gazu z Norwegii


Zarówno rozbudowa zdolności magazynowych jak i rezerwacja mocy nowego terminala LNG ma związek ze strategią zwiększania wydobycia błękitnego paliwa przez Orlen.


Na początku września Orlen poinformował, że razem z partnerami biznesowymi planuje rozpocząć eksploatację norweskiego złoża Tommeliten Alpha. Ma ono zapewnić koncernowi dodatkowe 0,5 mld m3 gazu rocznie. Będzie to drugie co do wielkości posiadanych zasobów złoże koncernu eksploatowane w Norwegii.


Norweski Szelf Kontynentalny pozwala Orlenowi na realizację strategii wzrostu wydobycia gazu ziemnego. Obecnie Grupa posiada w Norwegii 98 koncesji i prowadzi wydobycie na 17 złożach. W ciągu najbliższych trzech lat spodziewany jest dalszy wzrost wydobycia gazu na tym obszarze do poziomu około 4 mld m3 rocznie, a w perspektywie 2030 roku nawet do około 6 mld m3 rocznie.


Warto zaznaczyć, że gaz ziemny pochodzący z wydobycia własnego na norweskim Szelfie Kontynentalnym jest ważnym źródłem surowca dostarczanego do Polski poprzez Baltic Pipe, który został uruchomiony w czwartym kwartale 2022 roku. Planuje się, że w bieżącym roku przez ten gazociąg przesłane zostanie około 6,5 mld m3 gazu, z czego blisko połowę może stanowić surowiec pochodzący z wydobycia własnego.


W ciągu najbliższych lat wydobycie własnego gazu pochodzącego ze złóż w Norwegii będzie umożliwiało przesyłanie coraz większych wolumenów gazu przez ten gazociąg, aż do 75% całkowitej zarezerwowanej przepustowości w 2030 roku.


Co z tego wynika?


Grupa Orlen kontynuuje działania zmierzające do dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski poprzez rozbudowę infrastruktury importowej i zwiększenie wydobycia na szelfie norweskim, a także rozbudowę zdolności magazynowania błękitnego paliwa. W efekcie na terytorium polskim powstanie regionalny hub, z którego mogą skorzystać Czesi i Słowacy, a być może także Węgrzy (co jest problematyczne z powodu ich relacji z Gazpromem).


Niewykluczone, że rolę usługową wobec tego konceptu będą pełnić również ukraińskie magazyny błękitnego paliwa. Już dziś PGNiG będący częścią grupy Orlen ma możliwość magazynowania gazu w tej infrastrukturze. Widać jednak, że priorytetem są inwestycje krajowe takie jak PMG Wierzchowice.


Działania Orlenu należy rozpatrywać jako świadomy i długofalowy plan uniezależnienia Europy Środkowej od rosyjskiego Gazpromu i przekierowania hubu gazowego z Niemiec (taką rolę pełniły dzięki Nord Stream 1 i 2) do Polski.


Piotr Maciążek

Ekspert rynku energetyczno-paliwowego


Foto: wikipedia.org

bottom of page